__________________________________________________________________________________
To jest mój pierwszy prezent na 70-lecie urodzin Krzysztofa Klenczona. Oczekuję Waszych prezentów i ...wpisów.:))
__________________________________________________________________________________
Możecie składać życzenia, otworzyłam komentarze...On TAM przeczyta...
Możecie na kklenczon14@o2.pl przysłać fotografie kwiatów z zyczeniami, zamieszczę...
Kwiat australijski dla Krzysztofa, sfotografowany dokładnie tego dnia...
Polskie media nie zapomniały o urodzinach Krzysztofa, na Onecie zamieszczono kilka artykułów na ten temat.
Oto linki:
Rozmowa z Markiem Gaszyńskim
Każdy wiedział, kim był Krzysztof Klenczon
Polscy Beatlesi
_______________________________________________________________________________
Nigdy nie zapomniany!...
OdpowiedzUsuńDrugiej takiej indywidualności polskiego rocka, juz się chyba nie doczekamy. Gitarzysta -świetny!, wokalista - świetny!Kompozytor? - czy wsród autorow piosenek jest ktos mu równy? Owszem piszą ładne piosenki,ale bez indywidualności. Klenczona muzyka jest absolutnie inna. Dlatego żyje do dziś i życ będzie pewnie wiecznie.
OdpowiedzUsuńTo nie do wiary! To jakby było wczoraj!
OdpowiedzUsuńWolałabym złożyć życzenia stu lat,ale...niestety nie mogę,bo los był okrutny :(
OdpowiedzUsuńKrzysztof ,na zawsze pozostaniesz w moim sercu,w mojej pamięci !!!
Nie przeklinam losu,że Cię nie ma...dziękuję Bogu,że byłeś ,że pozostawiłeś nam w spadku swoją twórczość .
Pewnie gra Panu Bogu i ma najlepszych muzyków!...
OdpowiedzUsuńPewnie tak,w duecie z Niemenem,Adą Rusowicz,Heleną Majdaniec i wielu ,wielu innych. Tam jest już lepszy zespół muzyczny ...
UsuńCiekawe,jakie jeszcze utwory by powstały, gdyby Krzysztof był z nami i tworzył dalej swoją piękną muzykę.Przecież te najpiękniejsze, napisane przez Krzysztofa, już powstały w latach 60' , 70'. Czy mogły by być jeszcze piękniejsze??? Zobaczymy co jest na taśmach, szpulach, które pozostawił Krzysztof.
OdpowiedzUsuńWiesław Wilczkowiak
Panie Wiesławie,mam na płycie od BB dwie "rybki" Krzysztofa Klenczona ! A skoro Pan jest takim wspaniałym autorem i czuje Krzysztofa to....? No właśnie ?
UsuńPozdrawiam Asia Wawrzyńczyk
Asiu,nigdy nie uważałem się za wspaniałego autora. Po prostu piszę! To co czuję, o czym myślę przenoszę na papier. To wszystko. Czy to, co piszę, docenią słuchacze to sprawa indywidualna.Jednym się podoba innym nie!
OdpowiedzUsuńNie mnie oceniać! pozdrawiam Wiesław Wilczkowiak